Pół roku z Vectrą
Właśnie mija przeszło pół roku odkąd stałem się właścicielem Opla Vectry. Samochód spisuje się w zasadzie bardzo dobrze, chociaż wiadomo, że czasem coś tam się popsuje. Na szczęście nigdy nie było to nic poważnego. W tej chwili mam przejechane około 16 tysięcy kilometrów. Jak na pół roku to w sumie dość dużo (dla mnie to bardzo dużo, tyle przejechałem Matizem w kilka lat).Jest to głównie spowodowane tym że na dłuższą trasę łatwiej jest się wybrać większym autem niż Matizem.
Przez te pół roku kilka razy byłem we Wrocławiu i we Wschowie. Zdarzało się jechać do pracy do Katowic (jak pociągi odmawiały współpracy 🙂 ) i oczywiście do Węgleszyna. Największy przebieg spowodowała też wycieczka do Chorwacji.
Warto dodać, że ten przebieg praktycznie w całości jest zrobiony na gazie. Ogólnie z instalacji jestem zadowolony, chociaż zdarzają się dziwne zachowania, które gazownik nie bardzo może namierzyć i naprawić. Póki co odpukać nie spotkało mnie nic nieprzewidzianego w drodze i to chyba najważniejsze.
Oczywiście koszty pewne były, bo są zawsze. Jeszcze latem wymieniłem kilka części zawieszenia, a na jesień olej oraz rozrząd. W listopadzie przyszło mi wydać sporo kasy na opony zimowe i na tym zakończyłem wydatki roku 2012.
W zeszłym roku zamontowałem tez na własną reke swiatła do jazdy w dzień i czujniki parkowania przód/tył. Kupiłem na Allegro, zamontowałem i jestem zadowolony, gdyz bardzo sie przydają.
W tym roku kilka dni temu spotkała mnie niespodzianka gdy rano próbowałem odpalić auto. Akumulator padł i trzeba było go wymienić. Póki co to odpukać jedyny wydatek na Vectre w tym roku.
Nigdy nie byłem fanem Opli. Zanim kupiłem Vectrę, patrzyłem na tą markę dośc obojetnie. Po przeszło pół roku musze stwierdzic że to bardzo fajna marka 😀 Jedzi mi się znakomicie, autko jest niezawodne i całkiem dobrze się prezentuje, więc czego chcieć wiecej? No cóż, oby służyło jak najdłuzej 🙂