Czy to Ta osoba ?
Spotykając się z kimś czasami dochodzą do nas wątpliwości czy to aby na pewno Ta osoba. Czy ta jedyna. Oczywiście w Internecie, książkach itd.znajdziemy tysiące poradników i testów aby to sprawdzić. Czy jednak na pewno takie coś nam jest potrzebne? Czy zapewnienia, że to ta dziewczyna , czy ten chłopak wystarczą? A czy może lepiej zawierzyć uczuciom i po prostu słuchać głosu serca?
Każde “chodzenie ze sobą” po pewnym czasie przeradza się w związek. Czy będzie on trwały czy nie zależy tylko od nas. Jednak z czasem zauroczenie daną osobą słabnie, a do głosu wreszcie dochodzi rozum. Wtedy też zazwyczaj poznajemy daną osobę taką jaka jest naprawdę, ze wszystkimi jej zaletami i wadami. I naprawdę nie trzeba tu słuchać głosu innych. To po prostu się czuje.
Na początku wszystko jest różowe i piękne. Stan zakochania rządzi się pewnymi prawami i nie ma znaczenia czy przeżywamy to pierwszy raz czy też kolejny. Odliczamy godziny do spotkania, myślimy tylko o tej osobie, a na jakieś wady nawet nie zwracamy uwagi. To bardzo fajny stan ale prawdziwa miłość przychodzi z czasem. I dopiero ona jest tym co chyba w życiu człowieka jest najważniejsze.
To, że kochamy po prostu wiemy. Myślimy o tej osobie, sam jej widok sprawia nam radość, a dotyk przyprawia o dreszcz. Gdy wstajemy nasze myśli kierują się także ku niej,a gdy kładziemy się spać jej obecność w naszym życiu sprawia, że śpimy spokojnie.
Ale miłość to nie tylko kochanie kogoś, ale również odczuwanie tego samego od tej osoby. A to już po prostu się czuje i już. Czy ktoś nas kocha nie można poznać po tym ,że powie nam “kocham Cię” tysiąc razy na dzień. Bo to tylko słowa. Miłość odczuwa się w czynach drugiej osoby, a nawet myślach. Bo kto z Was choć raz nie miał odczucia, że ona lub on o Was myślą? Telepatia? Nie… miłość.
Do napisania tego wszystkiego trochę skłonił mnie początek nowego roku. Dla mnie rok 2009 to rok bycia z moją miłością 🙂 To rok bycia z kimś kto z dnia na dzień stał się dla mnie kimś bardzo ważnym w życiu. Wszystkie to co robię i zamierzam robić wiąże z Nią. I po prostu wiem, że to miłość.
Oczywiście nie zawsze jest kolorowo. Jak w każdym związku bywają dni gorsze i lepsze. Ale to właśnie to sprawia , że kochamy jeszcze bardziej. Bo kochać to akceptować człowieka takim jaki jest. I być akceptowanym. Zmienić się można w jakimś małym stopniu, ale całkiem zmienić człowieka się nie da. A próbować być z kimś i udawać kogoś kim się nie jest do niczego nie prowadzi.
Ja wiem, że jestem sobą. Owszem w pewnych kwestiach się zmieniłem ale są to zmiany powiedziałbym naturalne. Facet będący sam ,pod wpływem kobiety zmieni się zawsze. Grunt, że jest to zmiana na lepsze 😉 W jakimś filmie ktoś powiedział, że kobieta pozostawia na facecie pewien niewidoczny znak. Coś chyba w tym jest.
Miłość to nie tylko bycie szczęśliwym. To także odpowiedzialność za drugiego człowieka. Oprócz swoich własnych problemów, musimy także myśleć o problemach drugiej osoby. To naturalne , w końcu troszczymy się o nią.
Miłość to nie jest uczucie które trwa nieprzerwanie i z jednakową siłą. Dla mnie najpiękniejsze chwile to te, w których stwierdzam, że znów się zakochałem w mojej Sylwii 🙂 Niby jest się w związku i ta miłość jest ale co jakiś czas ten niezwykły stan zakochania pojawia się znowu. Ciężko to określić, ale jeśli po byciu z kimś już jakiś czas nagle spojrzysz na nią, a do głowy przyjdzie Ci myśl- O kurczę jak ja ją kocham, to mniej więcej wiesz o czym piszę:)
Wkurzają mnie pytania jakie nieraz słyszy się to tu to tam. Za co kochasz ją/jego? Nie kocha się za coś,po prostu się kocha. Kochamy za to, że ktoś jest, a nie za to jaki ten ktoś jest. Za co ja kocham? Za wszystko;-)
No dobrze ale co jeśli po tym wszystkim i tak ktoś nie wie czy to już ta osoba? Powiedziałbym, że skoro ma się takie wątpliwości to prawdopodobnie to jeszcze nie ta osoba… Bo wątpliwości takich po prostu nie powinno być. Człowiek przekonuje się o tym jeśli jest z kimś dłuższy czas. Wtedy kończą się spotkania w warunkach idealnych.
Bo czym innym jest randka ? (no dobra udana randka 🙂 ) To umówienie się na dokładny dzień i godzinę, a czasem także określenie miejsca spotkania. Każdy ma wtedy czas żeby się do tego przygotować. Wygląda się wtedy nieskazitelnie, a wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Na spotkaniu mówi się tylko o tym co jest miłe, tak żeby nic nie zakłóciło sielanki. I co wiemy po takiej radce? Oczywiście, że druga osoba jest super 🙂 Sami też wypadamy super. Choć tu zazwyczaj po randce następuję analiza czy aby na pewno było wszytko tak jak trzeba. Tak jest za każdym razem. Mamy kontrolę nad tym co się dzieje itd. A przecież poznać drugą osobę i dać poznać siebie możemy tylko wtedy gdy zachowujemy się tak jak zwykle.
Mnie cieszą tak prozaiczne sprawy jak wspólne gotowanie, oglądanie zdjęć, czy też rozmowa na różne tematy. A wspólne wypady do jakiejś kawiarni, kina to tylko miły dodatek do całości. To wszystko i wiele innych drobnostek sprawia że ja wiem – trafiłem na tą jedyną 🙂
Celowo w tym temacie pomijam sprawę czysto fizyczną. Pocałunki, przytulanie czy nawet seks, nie są wyznacznikami tego czy kochamy czy nie. Bo na dobrą sprawę są to czysto fizyczne sprawy, które budzą podobne odczucia nawet gdy jest to przypadkowa osoba. Znane są przecież przypadki ludzi, którzy idą razem spać bo po prostu jest to dla nich przyjemne. Nie ma w tym jakiś wyższych uczuć,po prostu przyjemność. Oczywiste jest, że to samo z osobą, którą się kocha jest nieporównywalnie piękniejsze itd. ale dlatego, że dochodzą do tego wszystkie te uczucia, o których wspomniałem wcześniej. Więc całując drugą osobę mamy przyjemność podwójną. Po pierwsze, bo pocałunek jest świetny sam w sobie, a po drugie.. całujemy właśnie tą osobę 🙂 Dlatego nigdy nie jest to wyznacznikiem czegokolwiek, a tylko efektem ubocznym miłości 🙂 Dobra wiadomość to taka, że możemy to spokojnie przedawkowywać 🙂
Bycie z drugą osobą to najpiękniejsza cześć naszego całego życia. Kochać i być kochanym to chyba życzenia jakie chciałby otrzymać każdy. Dlatego nie warto tracić czasu na czytanie poradników, horoskopów itp. Gdy już znajdziesz tą właściwą osobę nic takiego nie będzie potrzebne. To się po prostu czuję całym sobą 🙂
Tą jedyną miłość nie jest łatwo znaleźć. Czasem nam się wydaje, że to już to po czym z czasem stwierdzamy ,że to uczucie po prostu znikło. Warto wtedy szukać dalej bo gdzieś tam czeka Ta osoba 🙂 Ja swoją już znalazłem i Tego samego życzę Wam 🙂
Jeśli sami macie jakieś odczucia i doświadczenia co do tego o czym pisałem dajcie znać:) Cały ten tekst to jest tylko punkt widzenia jednego szczęśliwego (i zakochanego) faceta, więc być może nie do końca wszystko jest obiektywne 😉 Jednak miłość to jedno z tych uczuć, które nie da się definiować, a jedynie można próbować, najlepiej w oparciu o własne przeżycia. Piszcie więc o swoich:)