Idą święta…Czy jesteśmy na nie gotowi?
Grudzień to bardzo intensywny miesiąc. Począwszy od mikołajek, aż do samych świąt jest co robić i to nie tylko w pracy czy na uczelni (w szkole). W domach porządki i przygotowania do świąt, a w sklepach szaleństwo zakupów, to coś do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Jednak mimo to co roku tysiące ludzi da się wciągnąć w to świąteczne szaleństwo.
A przecież każdy wie co będzie 24 grudnia. I można się przygotować wcześniej. Dlaczego więc tak wielu ludzi zostawia wszystko na ostatnią chwilę?
I nie chodzi tu tylko zakupy spożywcze. Po sklepach biega mnóstwo ludzi w poszukiwaniu prezentów dla bliskich. Mogłoby się wydawać, że najlepiej jest kupić taki prezent dużo wcześniej i omijać świąteczne tłumy w sklepach. Niestety wiele osób zostawia to na ostatni tydzień…
Ja na szczęście prezenty mam już dla wszystkich kupione i spokojnie czekają na wigilie. Część z nich zamówiłem przez internet i muszę powiedzieć, że naprawdę szybko przyszły(oczywiście kurierem. Raczej nie polecam korzystania z Poczty Polskiej tuż przed świętami). Jednak spożywcze produkty trudno jest kupić z wyprzedzeniem. Dlatego chcąc nie chcąc musiałem udać się do marketów parę dni przed wigilią…. Duży błąd 🙂
Markety w grudniu to istna masakra. Ceny rosną i opadają jak szalone, kolejki przy kasach praktycznie nie maja końca. Jednak jechać samochodem do marketu to już naprawdę pół dniowa wycieczka. Parkingi o tej porze wyglądają jakby trwało jakieś oblężenie, a ludzie za kierownicami do spokojnych nie należą. Zaparkowanie w czasie krótszym niż 15 minut to naprawdę sukces.
Nic dziwnego, że w czasie świąt tak lubimy odpoczywać. W końcu tuż przed świętami każdy nieźle się napracuje. Ale warto czasem zwolnić i spokojnie zaplanować czekające nas zadania. Zaoszczędzimy czas, pieniądze i…zdrowie:)