Jesienne marudzenie studenta :)
Dawno nie marudziłem więc chyba czas najwyższy. Powody? No cóż chyba ich nie ma ale jak się człowiek postara to znajdzie zawsze. Ot choćby zupa była za słona 🙂
A tak na serio to chyba nikomu się nie chce skończyć tylu dni laby i przystąpić do życia studenckiego. I co z tego, że to ostatni rok, jak nie chce się tak samo jak na roku pierwszym 🙂
W tym jednak roku aura nie za specjalnie chce nam dać złotą polską jesień…. Za oknem było cieplutko i nagle tak zimno… Naprawdę te przeskoki temperatur są niezbyt dobre. No i się tym bardziej nie chce wyjść!
Na szczęście ktoś mądry wymyślił dzień chłopaka. Szczerze mówiąc nigdy nie wiedziałem kiedy to dokładnie wypada. O dniu kobiet zawsze jest głośno i człowiek nawet gdyby chciał 😉 To nie zapomni 😀 A poza tym oprawa jest dużo milsza…. Zbliżająca się wiosna i wakacje, w duszy coś gra… A na dzień chłopka? Zbliżająca się jesień, a jeszcze szybciej zima. Czas do szkoły i na studia. A w dalekiej perspektywie trochę milszy czas świąt. No ale narzekać nie mogę bo od moich dziewczyn dostałem wyjątkowo dobry dzień 🙂 Chłopaka rzecz jasna 😉 (Sylwia:* Kasia:*).
No ale miałem narzekać. Co też ten biedny student może robić w taki dzień jak dziś? W telewizji głupoty, aż żal oglądać. No i ile można siedzieć przed kompem? Dlatego źródła inspiracji trzeba poszukać poza domem.
Częstochowa jaka jest każdy widzi (a jak nie widzi to nie ma za bardzo czego żałować). Właściwie człowiek, który chce się zabawić ma kiepski wybór. Miasto stawia na turystów. Ale pojęcia nie mam dlaczego? że niby pielgrzymi? Przecież oni przychodzą się pomodlić! Idą często dwa tygodnie i padają na twarz, więc naprawdę po wizycie na Jasnej Górze jedyne co chcą to szybko do domu i dłuuuga kąpiel. A nie łazić po mieście ,jakby jeszcze było co oglądać… Więc czemu tak usilnie Ci turyści? Naprawdę ktoś myśli, że turysta wybierze Częstochowę zamiast Zakopanego, Warszawy, Wrocławia, Krakowa itd.? Dziwne. Tym bardziej, że za bardzo nie ma co pokazać. No mamy aleje… Super… Co druga firma w nich to bank. Na palcach można policzyć miejsca dla ludzi (bo banki nie dla ludzi tylko dla pieniędzy są), gdzie można siąść i coś zjeść, napić się.
My nawet starego rynku nie mamy… Tzn. jakiś tam mamy ale niezbyt urodziwy i wiecznie oblegany przez archeologów.
Dyskoteki? Cale szczęście jakieś są. I nawet w niektórych można posiedzieć tudzież potańczyć ;). Ale już pływalni jak na tak duże miasto zbyt mało… Kręgielnia była ale teraz stoi i rdzewieje. A galerie? Póki co jedna … Auchan… Nie dość, że daleko to niezbyt urodziwe to to. Na szczęście lada dzień otwarcie Galerii Jurajskiej i wreszcie będzie coś z prawdziwego zdarzenia (Oby – dodaje moja pesymistyczna i wrednie nastawiona część mózgu).
Studenci maja jeszcze gorzej. Najbliższe miejsce gdzie można było się spotkać itp.to ulica Dekabrystów… Ach pamiętam te czasy gdy siadało się w Grocie przy piwku i gadało do późna. I co? Ktoś mądry stwierdził, że student to zło i to w dodatku pijane. Więc wprowadzono prohibicje… Po tym studenci mieli grzeczni być i pić ładnie soczki pomarańczowe. Cóż…nic z tego. Ulica wymarła i praktycznie tylko pizzeria jakoś się trzyma. A studenci latają choćby do nie tak dalekiego Reala po mocniejsze trunki.
Jak więc widzicie nie łatwe to wszystko. Owszem miasto się trochę zmienia i to nawet widać gdzieniegdzie , ale chyba minie jeszcze dużo czasu zanim urząd miasta zrozumie, iż tu trzeba stawiać przede wszystkim na tych co mieszkają na co dzień, a nie na pielgrzymów, którzy naprawdę nie mają głowy i czasu na zwiedzanie miasta.
Ach po marudziłem i nawet mi lepiej 🙂 Moja Sylwia wczoraj mi Photoshopa wyrwała i zaszalała czego efektem jest jesienne logo The Sunrise 😉 Mnie się podoba 😉 A ja stwierdziłem, że będę pisał jakoś częściej to mi będzie lżej studiować 🙂 Bo studiowanie jest fajne ale wtedy gdy człowiek tego nie odczuwa 😀 Głowa do góry wszyscy studiujący. Jakoś przetrwamy tą jesień. A po mikołajkach pójdzie już z górki. A Ci co na studia się jeszcze nie wybrali… Nie spieszcie się tak;-) No i jeszcze byli studenci. Tym nie zazdroszczę bo praca to już nie przelewki. Jednak ważne by była to i człowiek jakiś wewnętrznie spokojniejszy.
A zatem jesień czas zacząć! 🙂