Moja Grecka przygoda
Jak zapewne wielu z Was już wie, na przełomie lipca i sierpnia wybrałem się na wypoczynek do Grecji. Pierwszy raz byłem w tym kraju i pierwszy raz byłem za granicą tak daleko od Polski. Na wakacje pojechałem z dziewczyną i siostrą (Sylwia i Kasia jakby ktoś nie wiedział :)).
Do Grecji pojechaliśmy z biura Gandalf Travel 26 lipca. Cała podróż z Częstochowy do Nea Skioni trwała około 30 godzin, był to bowiem przejazd autokarem. Droga daleka ale nie aż tak męcząca, autokar był bowiem nowiutki i wyposażony w klimatyzację, dvd itp, także podróż była całkiem fajna. Jednak wszyscy odetchnęli z ulgą gdy wreszcie dotarliśmy na miejsce:)
Nasz hotel był położony nad samym morzem (z okien mieliśmy piękny widok na plaże). Miejscowość Nea Skioni była dość mała chociaż na każdym kroku można było spotkać rodaków.
Największą atrakcją było oczywiście lazurowe morze. Woda była przejrzysta i ciepła,a kąpiel w takich warunkach to istna przyjemność.Plaża była co prawda kamienisto-piaszczysta ale po wyposażeniu się w odpowiednie obuwie nie stanowiło to problemu.
Przez cały nasz pobyt pogoda była piękna. W dzień czy w nocy temperatur nie spadała poniżej 25 stopni, a w samo południe z domu lepiej było nie wychodzić.Na szczęście w pokojach była klimatyzacja bo bez niej ani rusz.
Rytm życia w Grecji ustalają właśnie upały. życie tutaj zaczyna się tak naprawdę dopiero wieczorem. Po godzinie 20 na ulicach było mnóstwo ludzi, a w restauracjach siedziały całe rodziny i jadły. Czasami aż trudno było uwierzyć, że o tej porze tak duże uczty miały tam miejsce. Gwarno i tłumnie było tam do późnych godzin wieczornych. Za to między 13 a 15 w porze sjesty, na ulicach nie było praktycznie nikogo.
W Grecji byliśmy niecałe 2 tygodnie. Szybko zleciało. Jednak wspomnienia stamtąd będą nam towarzyszyć bardzo długo. Jedno można powiedzieć na pewno – Grecja to piekny kraj, który warto odwiedzić.
Zrobiliśmy ponad 300 zdjęć, oraz nakręcilismy 3 godziny filmu więc pamiatka jest 🙂 Poniej umieszczam fotorelację:)
Najpierw trzeba przygotować sprzęt…;)
…aby potem zrobić z niego użytek 🙂
Moje dziewczyny na naszej plaży (ta przylegająca do hotelu była tylko dla gości, wiec mieliśmy raczej dużo miejsca :))
Kamyczki i przejrzysta woda…. Gdy się zanurkowało, widać było mnóstwo pięknych rybek:)
… która postanowiła zabrać się ze mną na brzeg 🙂
Dziewczyny pozowały mi chętnie czy to w dzień
… a także przed wejściem do naszego hotelu 🙂
Wieczorem w porcie… Takie spacery robiliśmy co wieczór 🙂
W kawiarni dziewczyny czekają na drinki. I podrywały greckich kelnerów ;p
Cała trójka w komplecie. W drodze do meteorów (wycieczka jednodniowa na której byliśmy)
Meteory. Te klasztory mnichów na szczytach skał robią wrażenie. W rzeczywistości jeszcze większe niż na zdjęciu
Do dyspozycji mieliśmy tez basen. Taka miła alternatywa dla morskiej kąpieli 🙂 (woda w morzu była strasznie słona)
I pływamy…
A tu nasza prywatna wycieczka do większej miejscowości na naszym półwyspie Chalkidiki
Grecja o zachodzie słońca 🙂
Nasz hotel Elia 🙂 Mieszkalismy pierwszym piętrze, na rogu (Widoczny na pierwszym planie)
Na koniec mapi pogladowe 😉 Nea Skioni leży na samym dole 🙂 (zaznaczone na obu zdjęciach)