Cena postępu…?
Świat idzie do przodu w zastraszającym tempie. To co kilkanaście lat temu wydawało się nie możliwe, dziś staje się faktem i codziennością. Praktycznie nie ma tygodnia abyśmy nie słyszeli o nowym wynalazku, lepszej technologii czy całkiem nowym odkryciu. Wszystko to jest teoretycznie po to aby żyło nam się lepiej. Jednak czy rzeczywiście nowa technologia sprawia ze nasze życie jest prostsze? A może efekt jest taki że nasze życie jest coraz bardziej….. łatwiejsze i przy tym mniej wymagające…. Czy to aby na pewno plus tego wszystkiego?
Bez wątpienia niektóre technologie są bardzo przydatne i dobrze ze powstały. Samochody, samoloty pozwalają podróżować coraz szybciej co jest dobre i pozwala każdemu praktycznie zwiedzić nawet cały świat. To samo sprawia jednak że ludzie robią sie coraz bardziej leniwi. Zaczynają jeździć samochodem wszędzie. Nawet do niezbyt odległych sklepów. Szczególnie dobrze widać to w Ameryce gdzie paliwo i samochody są tanie.
A to wszystko wpływa na to ze na świecie przybywa ludzi otyłych, cukrzyków itd. Po prostu zero ruchu….
A świat coraz bardziej dąży do tego. Coraz więcej urządzeń, które wyręczają ludzi od codziennych obowiązków. Jeszcze trochę i roboty będą codziennością. To sprawi, że jeszcze bardziej będziemy wyręczani.
Postęp sprawia , że coraz bardziej jest ograniczana nasza wyobraźnia. Bo wszystko mamy podawane praktycznie na tacy.
Chyba jedyną dziedziną, która temu sie nie poddała są książki. Nadal są pisarze którzy potrafią napisać coś tak, że czytelnik doskonale potrafi to sobie wyobrazić. Ale coraz bardziej jesteśmy "wspomagani". Telewizja, internet, gry komputerowe czy filmy, to wszystko praktycznie opanowało świat. Kiedyś były dwa kanały na krzyż, dziś praktycznie kanałów jest tyle, że można to oglądać non stop. Tylko żeby było co oglądać. Niestety coraz więcej programów to też coraz większa walka o to aby ten czas antenowy jakoś wypełnić. Przez to powstają niestety programy, które są jednym wielkim chłamem.
Wielkie produkcje filmowe też się zmieniają. Coraz trudniej znaleźć film, który byłby naprawdę dobry. Zamiast tego jesteśmy faszerowani filmami bliźniaczo podobnymi do innych. Coraz więcej też efektów specjalnych.
A przecież nawet te stare filmy miały w sobie magię. Tam liczyła się przede wszystkim gra aktorska. Dziś coraz więcej zależne jest tylko i wyłącznie od budżetu. Im większy tym większa szansa na to, że film będzie dobry. Nawet gry komputerowe tracą coś ze swoich wielkich poprzedników. Sam pamiętam tytuły które na długo zapadały w pamięci i miały niesamowitą grywalność. Dziś niektórzy producenci sądzą ze trójwymiar i coraz lepsza grafika to sposób na sukces. A gdzie pomysł?

Nawet muzyka nie oparła się temu postępowi. Dzięki coraz większej sile mediów, nawet osoby mało zdolne mogą wyjść na gwiazdy. Coraz więcej jest piosenek, które przypominają sieczkę bez ładu i składu. A to ze ktoś umie śpiewać nie znaczy zaraz, ze powinien to robić;-)
Nie jest pewne jak będzie wyglądać w przyszłości nasze życie. Naukowcy zaskakują nas bez przerwy, a na rynek wchodzi mnóstwo coraz bardziej wyrafinowanych urządzeń które mają ułatwić nam życie. Bez wątpienia większość z nich naprawdę je ułatwia. Jednak wszystko jak zwykle zależy od nas i od tego jak wykorzystamy te udogodnienia. Jednak czy istnieje jakiś kres tego? Do czego zaprowadzi nas ten postęp?