Debatujemy…:)
Na początek pragnę przeprosić stałych bywalców i nie tylko za taką fatalną ostatnio aktualizację tu u mnie na stronce. Nie jest to może strona która wymaga takich aktualizacji ale ostatnio poważnie ją zaniedbałem. Studia, praca i jeszcze realizacja dość ambitnego projektu związanego z siecią, uniemożliwiła mi przez jakiś czas , zaglądanie tutaj. Jednak to się zmieni już wkrótce i to dość znacznie 🙂
A dziś debata…. Nie wiem jak Wy ale ja mam już powoli dość tej polityki. Wkurzają mnie spoty reklamowe na każdym kanale i plakaty w mieście od których tylko nerwy się psują. Ale trzeba sobie z tego nic nie robić i ignorować. Ważne żeby na wybory iść bo zrobić coś trzeba. A debata? Jak dla mnie lepsza od tej z Kwaśniewskim i Tusk raczej wygrał… Ale to tylko słowa. Obiecywać to oni moga nawet Polską misję na marsa, a co wynika z tego dla nas? Jak zwykle nic. Gadali bardziej intensywnie niż ostatnio i było więcej konkretów choć niekiedy za bardzo wymijające odpowiedzi. No i te puste słowotoki wyborcze z obu stron… Ech szkoda gadać. A co Wy o tym wszystkim myślicie? Czy te debaty cokolwiek zmieniają? Ogląda je w ogóle ktoś ;-)?
Udając się wczoraj na wieczorny spacer, przechodziłam przez akademikowy hol, w którym stał telewizor. Wokół niego skupiona była nawet liczna grupka widzów. Gdy tylko usłyszałam głos Kaczyńskiego, pierwsze, co sobie pomyślałam, to "o, nie" i nie zerkając w ekran wyszłam zażyć wieczornego powietrza. Oto skrócony opis tego, co ja myślę o tych wszystkich debatach, spotach, plakatach i innych formach reklamy wyborczej…
Haha. Mówisz Loriel że masz alergię ;-)? NO w sumie to się nie dziwię. Ja miałem nie oglądać ale…. ciekaw byłem co też wymyślą ci panowie…
Nie oglądałam tej debaty , tym razem;) ale słuchałam odrabiając zadaną pracę 10-stronicową ….jak zwykle same przechwałki i czego to oni nie zrobią albo nie zrobili. Taka ich rola żeby przedstawić siebie i partie od tej najlepszej strony . Niestety mnie to nie przekonuje chociaż Kwaśniewski mówił bardziej do rzeczy. Nie idę na wybory szkoda że nie ma nowych ludzi którzy potrafiliby się przebić przez ten przedwyborczy bełkot Pozdrawiam 🙂