Tajemnicza blondynka ;)
Kogo wam ona przypomina ;)?? Trzeba powiedzieć że zdjęcie wyszło super…. Jak widac po ilości komentarzy, ten obrazek wywołał spore zamieszanie
. Zapraszam do dyskusji miedzy innymi o tym czym dla was jest prawdziwe piekno 😉 ?? (początkowo było tu trochę inne zdjęcie niestety przepadło – edit maj 2007)
Mnie przypomina Britney
Hmm.. może troche… Chociaż ona kiedys była całkiem ładna… Co innego ze w głowie róznie …. Aczkolwiek…
Matko
Niech się facet wypowie !! 😉
Taka sobie… średnia… jak dla mnie 😉
ja tez widze BRit
Mi przypomina Paris Hilton … a co do mojego zdania na jej temat to podzielam wypowiedz Max’a
Jako całosć to zgadzam się ze jest średnia:) Mnie podobają sie tylko pewne…. niuanse
Jak można się podniecać taką blondi:|:|:| szerzmy kulturę ludzie !!!!!!! a nie lansujmy tandetę, na dodatek plastikową
No ba, niech zyje naturalnosc!
P.S. :* Kotq 🙂
Hihi wiedziałem że ten obrazek wywoła burze w komentarzach
. Ale tu się nikt nie podnieca
Zgadzam się że piekno leży gdzie indziej…
Ha! A więc prowokacja
;P Tak, piękno leży gdzie indziej, ale kobieta powinna mieć ładną buzię i zgrabny tyłek. Ot co, cała prawda ;P
Haha…. A mnie się wydaje że tego nie mozna zdefiniować jednoznacznie…To jest po prostu coś
I to coś sprawia że ktoś nam się podoba bardzie lub mniej…
Czym jest piekno? Zewnetrzne – musi zadzialac odpowiednio palec Stworcy, dodatkowo naturalnosc (zero chamskiej tapety na twarzy, ew. lekki makijaz podkreslajacy urode, bo poprawic w tej materii nie da sie wiele tonami tynku; takze przefarbowywanie sie brunetek na blad uwazam za totalna glupote), gustowny ubior (jak wchodze na WZ to czesto mi slabo, szczegolnego uczulenia dostaje od rozu), o schludnosci i innych oczywistych rzeczach nie wspomne. Co oczywiscie wspolgrac musi z pieknem wewnetrznym, ale to juz inna bajka. 😉
Zgadzam się ze makijaż to w wielu przypadkach przesada. Niektóre panie nie umieją z niego korzystać…Ale z drugiej strony, ten dyskretny i umiarkowany działa dużo:). Do tego uroda “wrodzona” no i jest good
Co do farbowania to myślę iż to sprawa tego jak kto się czuje… Choć tlenionych blondynek jest za dużo…. NO i ubranie
Zgadzam sie ze od niego dużo zależy a na pewno pierwsze wrazenie… A co do jego koloru… Hmm myśle że to indywidualna sprawa. Jednym pasuje taki inny drugim…. Mnie osobiście róż się podoba pod warunkiem ze jest przemyślany i pasuje
No to pisać chłopaki 😀
Chłopaki? Pfff, dyskryminacja 😛 😉
Chodziło mi o to zeby pisali głównie chłopaki
Ale dziewczyny też zapraszamy do komentarzy 
Ludzie, na jakim wy swiecie zyjecie!!!!!
Wszelako wiadomo ze nie naturalnos sie sprzedaje, lecz “piekno”, w takiej czy innej formie. Bron Boze nie jestem fanem takiego ustosunkowania sie do tego tematu, ale taka jest prawda i sie tego nie da zmienic!
A tak na marginesie to “daje rade” ta blondyneczka 😉
Owszem ale czy naturalność nie może być piękna
?? Ja osobiście doceniam piękno naturalne a nie to “stworzone” na potrzeby mediów itp. Bo prawdajest taka że każda z tych super wyglądających w tv itp., po zdjeciu tej tony makijażu nie wygląda już tak fajnie. Bo prawda jest taka że kosmetyki itd. potrafią zdziałać bardzo duzo. Tylko naturalne piekno jest .. prawdziwe 
Panie Fachowiec Od Piekna, powinienes wiedziec ze piekno jest pojeciem wzglednym i nie da sie go ot tak zdefiniowac. tak naprawde kazdy czlowiek jest piekny na swoj wlasny i niepowtarzalny sposob. Zgadzam sie ze makeup potrafi czynic cuda, ale po to zostal wymyslony przeciez. Nikt Ci przeciez nie broni, abys i Ty go stosowal
Mowiac “piekno” myslimy o fizycznosci czlowieka, ale prawdziwe, na ktory zalezy nam najbardziej plynie z wnetrza czlowika i nie jest wazne czy, np. kobieta ma na sobie centymetrowa warstwe tynku czy tez nie. Bo jesli ona czuje sie z tym dobrze to czemu nie…
Zgadzam się ze piękno można rożnie definiować. Ktoś może mieć piekne wnętrze itp. Ale tu chodziło mi tylko o piekno typowo zewnętrzne! I ni etwierdze ze jestem fachowcem…. To po prostu moje zdanie i tyle. Nigdy nie podobały mi się kobiety które pzesadzają w makijażu i tyle. Bo to nie jest naturalne 😉
hahaha a czy to zdjecie nie przypomina poprostu kobiety?
Makijaz, sposob jak kto wyglada jest zaledwie dodatkiem liczy sie to co w srodku
Pozdrawiam
Właśnie
. Pseudo piekno fizyczne to piekno przejściowe… Z czasem zanika. Prawdziwe piękno, to które człowiek nosi w sobie nie znika nigdy… I właśnie takie piękno jest najcenniejsze 🙂
Wiec jesli chodzi o moje prywatne, lecz nie ukrywam, ze zapewne nadwyraz sluszne zdanie to chcialbym sie przychylic do zdania Orki, co do krytycznego stosunku do wspomnianych przez szanowna kolezanke plastikowych blondynek, ktorych to ubior obfituje w multum niegustownych oczo… rzucajacycyh sie w oczy rozoffychh aplikacji, tworzacych z tlenianą blond fryzura i przesadzonym makijazem caloksztalt kobiety nie posiadajacej za grosz gustu i dobrego smaku. Warto tu nadmienic, ze taki wlasnie sposob bycia i przejawiajacy sie w nim brak gustu … czy ogolnie nijakosc przeklada sie takze na inne dziedziny zycia, wyzej wspomniane panny sa najczesniej fankami ogolnie pojetej tandety … takze w kulturze i sztuce, ze o aspiracjach tworczych nie wybiegajaych poza makijaz nie wspomne. Jesli zas chodzi o moje zdanie i kobiety jakie mi sie podobaja to nie uwazam aby kolor wlosow mial tu kluczowa role, choc nie ukrywam, ze moim idealem jest czarno- i dlugowlosa pieknosc o niezbyt ciemnej karnacji ( lasek po solarce tez nie lubie
), interesujaca sie wyzej wspomniana kultura i sztuka, ale ta ambitniejsza ( nie, nie Crazy Frog
), bycmoze majaca wlasne tworcze aspiracje … ale w sumie mielismy pisac o wygladzie, wiec nad przed chwila wspomnianymi nie bede sie dluzej rozwodzil. Pozdrawiam wszystkich czytelnikow i fanow tej strony/bloga/forum, tym samym zachecajac do dalszego wyrazania wlasnych opinii zarowno w tym jak i innych tematach.
A co myślicie o operacjach plastycznych? Moim zdaniem, jeżeli ktoś ma bardzo widoczną wadę ktora przeszkadza jej w relacjach z ludzmi np bardzo duży nos, blizny po opażeniach, to taka operacja nawet jest wskazana. Jednak ludzie często przesadzają a szczególnie ci ktorzy nie wiedzą co maja robić z pieniędzmi, czasami szpecąc siebie bezmyślie np Michael Jakson ktoremu nos wręcz odpadł, albo Angelina Loeli ktora zmniejszyła sobie nos tak jakby tamtemu czegoś brakowało i teraz wygląda sztucznie. A co do tych blondynek, to przez nie te naturalne nie są zauważane, bo naprawde blon wlosy ma tylko 1,8 % ludzi na świecie a widać co innego 🙂 pozdrawienia dla wszystkich
Dość stary temat ale miło Gosiu że odgrzebałaś 🙂 Pisz częściej 😉
Co do Twojej wypowiedzi to owszem mało jest naturalnych blondynek. A dowcipy itp o blondynkach dotyczą bardziej tych pseudo blondynek z fabownaymi włosami (nie wszystkich oczywiscie).
Operacje plastyczne to rzeczywiście śliski temat. Z jednej strony nie powinno się nic w sobie zmieniać, powinniśmy akceptować siebie, z drugiej jednak ludzie szczególnie po rozległych oparzeniach itp , dzięki takim operacjom mogą czuć się lepiej. Ale Ci co mają kupę kasy i robią to praktycznie non stop… sorry to po prostu idiotyczne 🙂 Ich wybór ale i tak potem natura wystawia rachunek(np.Michael Jakson)