Tom Clancy – odszedł wielki pisarz
Na początku października świat obiegła smutna wiadomość. Zmarł amerykański pisarz powieści sensacyjnych – Tom Clancy. Był to jeden z moich ulubionych pisarzy i aż trudno uwierzyć, że więcej jego książek już nie będzie…
Moją przygodę z tym pisarzem zacząłem jeszcze jako nastolatek czytając “Polowanie na Czerwony Październik”. Książka genialna i wciągająca od pierwszych minut. Potem udało mi się wypożyczyć kilka innych książek i w sumie na tym skończyłem…. Dopiero kilka lat temu zacząłem zbierać książki tego autora i czytać w odpowiedniej kolejności. Duża w tym zasługa mojej Sylwii i siostry, ponieważ regularnie dostarczały mi kolejne pozycje przy różnych okazjach 🙂 Skończyło się na tym, że mam w tej chwili 15 książek i mam nadzieję zebrać wszystkie.
Styl pisania Tma Clancy’ego był dość niezwykły. Mimo, że w każdej z jego książek można znaleźć mnóstwo informacji o sposobie działania rządów i wojska (nie tylko amerykańskiego) oraz dużo szczegółów technicznych, czytając to nie ma się poczucia znudzenia. Akcja szybko idzie do przodu i trzyma w napięciu do ostatnich stron, chociaż są też książki gdzie rozkręca się to wszystko stopniowo. Nie można też nie zauważyć swoistego uwielbienia Ameryki praktycznie na każdym kroku. Autor przedstawia to państwo jako zbawiciela narodów i czasami potrafi to irytować. Jednak nie ma się tu wrażenia przesady i nie psuje to na szczęście odbioru książek jako całości. Tom Clancy wykazał się też często wprost proroczymi wizjami. Długo przed wrześniem 2011 w “Dekrecie” można było przeczytać o samolocie, który uderza w Pentagon i zabija cały rząd.
Traf chciał, że tuż po atakach na Nowy Jork do kin wchodziła ekranizacja innej powieści pisarza – „Suma wszystkich strachów” – w której w Ameryce wybucha podłożona przez terrorystów bomba atomowa.W efekcie wychodzący z kina Amerykanie rzeczywiście się bali. Pisarz stał się bowiem kimś więcej niż dostarczycielem rozrywki. Wiele osób twierdziło, że wcześniej dostrzegł zagrożenia, o których oficerom Pentagonu nawet się nie śniło.
Wiele książek doczekało się ekranizacji. Powstała też seria gier komputerowych , którym patronował Tom Clancy. Nic dziwnego, jego książki nie tylko dobrze się czyta – to wymarzone scenariusze dla filmów akcji.
Ale wszystko się kiedyś kończy. Osobiście cieszę się ze wszystkich chwil spędzonych z tymi książkami i mam nadzieję przeczytać je jeszcze wiele razy (Polowanie na Czerwony Październik czytałem po kilka razy aż stare wydanie tego nie wytrzymało… Teraz sam poluję na nowe wydanie :)). A tych wszystkich , którzy jeszcze nie czytali książek tego autora, gorąco namawiam aby spróbowali. A wierzcie mi, że przy większości można szybko stracić poczucie czasu i przekonać się na własnej skórze , że książki naprawdę potrafią wciągnąć …