Koniec… i początek :)
Czas mija, i nim człowiek się obejrzał już minął ponad miesiąc odkąd ostatnio tu pisałem. Na początku winna była sesja, która zajmowała większość czasu, a potem przyszedł semestr kolejny, w którym to dla odmiany mam aż za nadto czasu 😉 Oczywiście pracę magisterską trzeba napisać ale kto się za to zabiera już w lutym? Indeks oddany, w planie zajęć zaledwie 2 godziny tygodniowo, a za oknami mimo, że wiosny nie widać, to coraz dłuższy dzień mówi nam , że nadchodzą zmiany 🙂 Słowem żyć nie umierać !
Oczywiście wszystko ma też drugą stronę medalu. Ostatni semestr studiów jest rzeczywiście najfajniejszy aczkolwiek z drugiej strony żal człowiekowi, że to już koniec. Może nie jest żal egzaminów czy kolokwiów ale samego życia studenckiego. W końcu przyjdzie czas pożegnać grupę, odebrać dyplom i … no właśnie i co potem?
Teoretycznie praca, a w praktyce to długie szukanie jakiegoś zajęcia. Niestety rynek pracy jest jaki jest i więcej można znaleźć będąc studentem niż potem mając wykształcenie. Tym bardziej, że po informatyce w Częstochowie zbyt dobrych perspektyw nie ma. Dlatego też kwestia przyszłości optymizmem nie napawa. Na szczęście w moim wypadku coś w sprawie tej przyszłości się już wyklarowało, i mam nadzieję, że wszystko się uda ale póki co nie zapeszam.
Kończy się stary semestr i zaczyna nowy. Dla wielu to oznacza trochę oddechu zanim zaczną się klasówki czy kolokwia, chociaż tacy maturzyści już są myślami przy egzaminie dojrzałości.
Marzec to także miesiąc kiedy to pożegnamy się z zimą. Nareszcie 🙂 Chyba każdy miał dość już zalegającego wszędzie śniegu czy też styczniowych mrozów. Oj mieliśmy w tym roku zimę mieliśmy. Wprawdzie meteorolodzy zapowiadają jeszcze opady śniegu itd. ale miejmy nadzieję. że to tylko chwilowy powrót zimy.
A co na The Sunrise? Tutaj póki co nic się nie zmienia 🙂 Owszem miałem trochę przerwy w pisaniu ale to nie znaczy, że chcę z tej strony zrezygnować. Wprost przeciwnie , mam dużą chęć aby pisać jak najdłużej się da. W końcu to już 4 lata i zdążyłem się przyzwyczaić 🙂 Mam nadzieję, że Wy także 😉