Koniec… i początek :)
Czas mija, i nim człowiek się obejrzał już minął ponad miesiąc odkąd ostatnio tu pisałem. Na początku winna była sesja, która zajmowała większość czasu, a potem przyszedł semestr kolejny, w którym to dla odmiany...
Czas mija, i nim człowiek się obejrzał już minął ponad miesiąc odkąd ostatnio tu pisałem. Na początku winna była sesja, która zajmowała większość czasu, a potem przyszedł semestr kolejny, w którym to dla odmiany...