Wszystkich świętych i … odpustowe stragany
Wszystkich Świętych to święto szczególne. W tym jednym dniu, ciche i zazwyczaj rzadko odwiedzane cmentarze, są odmienione. Tłum ludzi przez cały dzień odwiedza groby swoich bliskich, pozostawiając zapalone znicze i kwiaty. Mimo, że ludzi jest tak dużo ,cmentarz powinien pozostać miejscem zadumy, wspomnień bliskich itd. I tak jest w rzeczywistości, choć cały obraz tego święta burzy to co się dzieje przed cmentarzami…
A tam z roku na rok jest coraz gorzej. Człowiek nie wie czy przyszedł na cmentarz czy jakiś odpust. Baloniki, zabawki dla dzieci i cała masa budek z watą cukrową, rogalikami i bóg wie czym jeszcze. A do tego oczywiście masa stoisk ze zniczami i kwiatami.
O ile te ostatnie są oczywiste, szczególnie w tym dniu, o tyle cała reszta to po prostu jakiś brak szacunku dla rangi tego dnia. Pisałem o tym już w zeszłym roku. Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy to tam sprzedają (chociaż ich cel jest jasny. Dobry zarobek) i tych którzy kupują dzieciom balony itp. Czy naprawdę chcemy zmienić to święto w coś takiego?
Przecież nawet dzieci wiedzą co to jest śmierć i można im wytłumaczyć także to jak ważne jest to święto. Moim zdaniem ustąpienie rodziców w tej sprawie to droga na łatwiznę. Kupię i mam spokój bo dziecko nie krzyczy i nie marudzi. Ale czy efekt nie jest taki, że dzień Wszystkich Świętych będzie kojarzony przez takie dziecko jako dzień kiedy można wyjść z całą rodzinę na cmentarz i dostać baloniki albo zabawki? Coś tu nie tak.
Oczywiście największa wina jest po stronie sprzedawców. Niejako prowokują oni do tego aby dzieciaki zachęcone kolorowymi balonami, namawiały rodziców na kupowanie. Przez to rozmywa się trochę cel tego dnia i jego ranga. A przecież gdyby rodzice nie ustępowali w takich sprawach, takie stragany by stopniowo znikały nie mając klientów.
Niestety coraz częściej wielu ludzi wizytę na grobach bliskich stawi na równi z wycieczka do marketu czy galerii. A jaki wy macie stosunek do tego wszystkiego? Czy te stragany także i Was denerwują, czy są raczej obojętne? Jak to wygląda na cmentarzach w Waszych okolicach? Piszcie 🙂
Poniżej zamieściłem parę zdjęć z cmentarza niedaleko mojego osiedla.