



Wprawdzie do wiosny jeszcze ponad tydzień jednak w powietrzu już dziś czuć iż zbliża się ta miła pora roku (przynajmniej w Częstochowie). Fakt zima w tym roku niezbyt nas zachwyciła mrozem czy śniegiem (choć dla tych co takich klimatów nie lubią to pewnie i dobrze) ale jednak co wiosna to wiosna 🙂 A jak wiosna to… wiosenne porządki 🙂 I to nie tylko takie przydomowe, w ogródku itp. To również trochę takie przebudzenie ludzi wokół. To naprawdę duża różnica gdy się jedzie rano nap. na uczelnie i widzi w autobusie inną atmosferę. Więcej uśmiechów gości na twarzach, czasami wręcz radość. Bo jednak zimowe dni sprawiają, że chodzimy senni, znużeni, często też aura wpływa niekorzystnie na ogólne samopoczucie.
Wiosną nareszcie można też schować głęboko do szafy zimowe kurtki. Całkiem ciepło jeszcze nie jest i na całkiem wiosenne stroje pewnie jeszcze poczekamy ale już teraz widać różnice. Koniec szalików, grubych rękawiczek i czapek co to spod których nie widać czasem w ogóle głowy.
Przyroda jeszcze nie bardzo kwapi się do obudzenia ale parę tygodni i będzie lepiej. A gdy wokół sie zazieleni, zaświeci słońce i rozśpiewają się ptaki, chyba nikt nie powie że nie lubi wiosny :).
Owszem niektórzy niezbyt chętnie wypatrują kolejnych miesięcy. Choćby maturzyści. Moja siostra w tym roku ma przed sobą maturę i jej wiosna kojarzy się teraz tylko z jednym. Ale z drugiej strony drodzy maturzyści, warto pomyśleć jak to będzie fajnie już po zdanych maturach :). Zakładając, że odbędą sie w terminach (bo niestety nauczyciele straszą strajkami) to czekają Was długie wakacje.
Idzie wiosna , więc warto częściej rzucić książki itp. w kąt i wyjść na spacer. Szczególnie w te cieplejsze dni pobudza to człowieka do działania i sprawia że też inaczej patrzy się na niektóre sprawy. I kto powie, że nie lubi wiosny 😉 ??
Miałem wprawdzie zacząć pisać itd. od pierwszego marca ale niestety pewne rzeczy są od nas niezależne i musiałem najpierw uporać się z dość dużą awaria strony. Wprawdzie sama strona wyświetlała się poprawnie, jednak panel administracyjny rozsypał się całkiem i trzeba było przy tym posiedzieć. A że przy okazji poszła część bazy danych to straciłem przygotowane do publikacji wpisy:/ Jednak poddawać się nie zamierzam i teraz powinno być już dobrze:)