Dawno, dawno temu w odległej galaktyce…
Ten cytat zna prawie każdy. Gwiezdne Wojny wpisały się już niejako w historię. Chyba nie ma innego takiego filmu(serii), który skupiał by od lat taką rzeszę fanów. To już klasyka, która na zawsze pozostanie wyznacznikiem dla innych filmów o podobnej tematyce.
Co właściwie stanowi fenomen GW? Praktycznie wszystko :). Już sam fakt iż pierwsze trzy odcinki nakręcono w czasach gdy efekty specjalne były kiepskie, mówi za siebie. Po za tym doskonale wykreowany świat i świetni aktorzy. A na sam widok mieczy świetlnych niejednemu przejdzie dreszczyk po plecach.
Wiele było narzekań gdy nakręcono Mroczne Widmo… że stracono klimat, że słaby itd. Rzeczywiście patrząc na rozmach poprzednich części kręconych o wiele wcześniej, film trochę rozczarowywał. Potem przyszedł Atak Klonów. Ten mimo iż czasem zbyt przegadany, niejako był lepszy… Ale chyba dopiero część trzecia wywołała prawdziwą burzę…. Według mnie stanowi ona doskonałe zwieńczenie całego cyklu. Wspaniałe walki, i efekty specjalne, oraz zakończenie…. doskonale dopełniło całą serię. Zaryzykuje nawet stwierdzenie iż była to najlepsza z części.
Mimo wszystko dla każdego fana GW każdy z odcinków to dzieło sztuki.
Szkoda że to już koniec sagi. Jednak ten świat ciągle żyje dzięki książkom, grom, a przede wszystkim fanom. Na koniec dwa filmiki 😉 Niech moc będzie z wami 😉
Najlepsze pojedynki Gwiezdnych Wojen. Muzyka w tle jest po prostu genialna ("Requiem for a dream")!
Moimo wszystko liczyłem na jakieś "szeresze" ukazanie narodzin Dark Vadera :] Nie mniej uwarzam że nowe części nie są takie złe 😉