Jest taki dzień, bardzo ciepły choć grudniowy…
To chyba jeden z tych dni w roku w którym ludzie są jakby inaczej nastawieni do świata i siebie nawzajem. Choć z tym też różnie bywa. Dziś rano dane mi było jeszcze w realu posiedzieć więc było to dość dobrze widoczne. Jedni szczęśliwi że święta itd. i są bardzo życzliwi. Uśmiechnięci, dobre słowo powiedzą i w ogóle miło. Ale jest i druga grupa. To ludzie którzy w ostatniej chwili robią zakupy (ja rozumiem zapomnieć coś i wpaść ale żeby od razu cały wózek wypchany?) i są niesamowicie źli na wszystko. Na tłumy, na to że muszą w kolejce stać, że karp się rusza, że kasjer kasuje wolno/szybko…. No i tacy zamiast wesołych świąt jeszcze wyzwą człowieka :/ W ogóle paranoja dzisiaj czasem była. Czy ludzie przychodzący na zakupy w wigilię nie rozumieją że kasjerzy/ochroniarze i pracownicy to też ludzie i też chcą iść do domu na wigilię? Nie oni muszą wejść i kupić kosmetyki 😐 Dzisiaj dużo było przez to akcji w stylu pogoni ochroniarzy za niesfornymi ludźmi którzy potrafili pod zamkniętą bramką przełazić :O. Oj naprawdę dziwni są niektórzy 🙂
Wigilia ma specyficzny klimat chyba u każdego w domu. Każdy ma trochę odmienne tradycje itp a jednak w większości domów ta wigilia jest. Miłe są takie spotkania z rodziną i wtedy też atmosfera jest taka zupełnie wyjątkowa. Polska jest krajem w którym ta wigilia jest szczególnie obchodzona i tradycyjna.
życzę Wam aby ten dzień był dla każdego z Was również pełen ciepła i miłości, aby był po prostu wyjątkowy. Wesołych Świąt :)!
W tym roku te Święta są jakieś takie bez wyrazu… Nie chodzi mi o to, że nie ma śniegu… Po prostu nie ma klimatu Świąt… Zauważam, że z roku na rok, tracą one takowy… A co do zakupów w Wigilię, to całe szczęście, nie musiałam doświadczać czegoś takiego 😉
A wiesz , ze mam jakos podobne wrażenie? Nie wiem czemu to przypisać ale … jakoś lecą te święta i nie cuzje tego. Nawet wigilia była ale jakaś taka…. bez klimatu? Może za dużo tego szumu wokół tego? Może człowiek zmęczony i te święta to tylko czas wypoczynku? Nie wiem.
Święta… Tja… Ledwo skończy się Dzień Zaduszny, a już w telewizorni można zobaczyć świąteczne tiry z colą, już sklepy są udekorowane od 2 miesięcy, już wszyscy o tym gadają… I jak tu czuć magię Świąt. Z resztą jakich Świąt. Święta=Biznes…
Moja siostra stwierdziła że dla niej trochę brak klimatu bo nie ma Kevina samego w domu w tv:P Niby by nie oglądała ale same poczucie ze jest 😀 A mnie rozbawiła. Swoją drogą i tak kevin będzie tyle ze w nowy rok.
niedługo Kevin będzie takim samym elementem Świąt jak Choinka..