Lecimy na Majorkę ;-)
Wirtualnie 🙂 (chciałoby się rzec, szkoda). Jak więcej jestem dość dużym fanatykiem latania maszynami cywilnymi. Stąd pomysł na nowy cykl tu na stronie. Co jakiś czas będe dawał fotoreportaż z moich wirtualnych podróży 🙂 Przy okazji będę w prosty sposób podawał dość ciekawe myślę informację o lotnictwie realnym . Dzisiaj zapraszam na relację z mojego lotu Boeingiem 747-400 (Budapeszt-Majorka). Samolot ogromny ale w przyszłości będę latał po Polsce mniejszymi, widocznymi u nas na niebie maszynami. Miłego czytania i oglądania 🙂 (odnośnik po prawej stronie :))
Let’s see…
…Mallorca rulez..:D..a tak nawiasem mówiąc to dobry cel wybrałeś… widać, że wiesz co jest dobre.. Poźniej , jak się juz znudzi na wysepka – Majorka, proponuje kraje ezotyczne typu Seszele, Madagaskar, Mauritius:P.. pozdro:P
Hehe….. Pozwiedzam 😉 BTW… Czyżbyś też latał wirtualnie :P??
ja juz na Mallorce byłem – bo to raz:P.. ”Lecę bo chcę…”